Zielone Rozmowy. Palmy w naszych wnętrzach
Jakie palmy możemy uprawiać w naszych domach? Jak o nie zadbać? Czy palmy należy zraszać? Którą palmę możemy uznać za najłatwiejszą, a którą za najtrudniejszą? Te odpowiedzi dostaniecie w niniejszym poście.Zaprosiłam Sylwię Hennek do wspólnej rozmowy, aby porozmawiać o temacie palm w naszych wnętrzach. Sylwia zawodowo zajmuje się palmami i bambusami, prowadząc stronę oaza-palmy oraz blog o bambusach. Wydała także kilka ebooków, jeden z nich zresztą polecałam Wam już we wpisie z serii #zielonabibilioteka (wpis znajdziecie TU).
Całą rozmowę możecie obejrzeć na IGTV, którą Wam tutaj podlinkowuję. Zachęcam do obejrzenia całości, ponieważ jest bardzo ciekawa, odpowiadamy w niej także na bieżące pytania 🙂
Co jednak można z niej wyłuskać najważniejszego odnośnie palm we wnętrzach?
Jaka palma jest najłatwiejsza w uprawie we wnętrzu?
Sylwia wymieniła TOP 3 swoich palm:Numer 1 – Kencja. To naprawdę wytworna i piękna roślina. Trzeba tylko pamiętać o kilku najważniejszych zasadach, takich jak przesadzenie, podlanie, kontrolę szkodników i będzie rosła nam bez problemu. Jest też dość łatwa do kupienia.
Numer 2 – Chamedora metalicznaDość nowa jeśli chodzi o dostępność w handlu, dlatego trudnej ją dostać. Bardzo łatwa w uprawie.Numer 3 – Rapis wyniosły.Bardzo ciekawa palma, odporna na różne warunki. Niestety jest ciężka do kupienia, zwłaszcza stacjonarnie, a szkoda, bo jest naprawdę przyjemną i łatwą rośliną.
O czym należy pamiętać, posiadając palmę w mieszkaniu?
- Przesadzić! Koniecznie to jest pierwsza rzecz, jaką powinniśmy zrobić po zakupie. Uprawiana w podłożu produkcyjnym potrzebuje odpowiedniej ziemi. Najlepiej ziemia do palm, rozluźniona np. perlitem
- Dobra doniczka. O rozmiar większa niż ta, w której rosła do tej pory. Powinna mieć otwór w dnie. Palmy są wrażliwe na „mokre stopy”
- Ciepło. Ciepłe powietrze, nie podlewamy lodowatą wodą, nie powinna stać na zimnych płytkach
- Dbamy o wilgotniejsze powietrze. Raczej nie zraszamy (chyba że naprawdę drobną mgiełką)
- Po przesadzeniu nie nawozimy przez min. 2 miesiące. Później można, nawozem do roślin zielonych, na wcześniej zwilżoną ziemię (nie lejemy nawozu na suchą ziemię)
- Podlewamy dookoła palmy, równomiernie, a nie w jednym punkcie. Podlewamy tyle, żeby woda wyciekła dołem doniczki (a później to co wyciekło wylewamy).
Czy palmy kwitną?
Pewnie, że tak! To roślina jak każda inna (oprócz paproci), zakwita 🙂 nie zawsze w naszych wnętrzach, ale tak.O jakich innych palmach rozmawiałyśmy?
Caryota – palma, która ma piękne listki, szumiące i szeleszczące. W Krakowie w Bonarce przy pizzerii można sobie zobaczyć duży egzemplarz. Jest łatwa w uprawie, choć bywa wrażliwa na suche powietrze, więc nie zdziwmy się suchymi końcówkami.Karłatka, szorstkowiec i daktylowiec – bardzo lubią być w lecie wyniesione na zewnątrz.Dla kogo palmy NIE są?
To nie są rośliny dla osób, które by chciały 100% uniwersalny przepis o sztywnych zasadach. Nie ma jedynej słusznej recepty. Palmy są dla osób, które lubią świadomie zajmować się roślinami, są chętne do ich obserwacji.Roślinna książka do polecenia przez Sylwię?
Jane Goodall. Mądrość i cuda świata roślin. Książka, którą można się smakować. Napisana przez znaną badaczkę przyrody. Opowiada o świecie roślin, jak bardzo jest istotny, dlaczego powinniśmy docenić rośliny. Pełno botanicznych ciekawostek.Książkę linkuję Wam tutaj: Mądrość i cuda świata roślin – ebook.Wersji papierowej niestety nie znalazłam, ale może warto poszperać po antykwariatach/OLX 🙂——Dziękujemy za obecność! Zachęcam do osłuchania live’a, także tej części, gdzie odpowiadamy na pytania.Mam nadzieję, że się podobało!